139

Eira's pov

Nie powinnam była do niego iść.

Powtarzałam sobie to dziesiątki razy, gdy przemierzałam korytarze, serce bijące jak szalone, pięści zaciśnięte. Kompleks wydawał się mniejszy tej nocy, jakby ściany się zbliżały. Nawet światła wydawały się przyciemnione, cienie grubsze. Jakby cały świat p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie