170

Draven's perspektywa

Przesunęła widelec.

Nie rękę. Nie w moją stronę.

Tylko ten cholerny widelec.

I to powiedziało mi wszystko.

Wpatrywałem się w mój talerz, jakby jedzenie mogło mi dać odpowiedzi. Jakby może, jeśli wystarczająco mocno wbiję nóż w pieczeń, mięso wykrzyczało prawdę, którą już zn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie