172

Eira's pov

Nie powiedział ani słowa, gdy wszedł, tylko niósł tacę jakby ważyła więcej, niż powinna. Może tak było, może poczucie winy miało fizyczną formę, przygniatając jego ramiona, gdy kładł jedzenie na stole między nami.

„Nie zatrułem tego,” powiedział sucho.

Spojrzałam na niego. Po prostu sp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie