32

Eira’s pov

Nie mogłam zasnąć.

Nieważne, ile razy się przewracałam, jak mocno zamykałam oczy, czy jak głęboko oddychałam w ciszy pokoju, niepokój drapał mnie pod skórą. Moje serce biło zbyt głośno, rytmem niepokoju, którego nie potrafiłam nazwać.

Księżyc rzucał srebrne spojrzenie na podłogę. Powi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie