Rozdział 111

"Jason?"

Byłam trochę zaskoczona. "Czy wiesz, gdzie Shirley ukrywa Jasona?"

Paula nie przestawała mnie błagać. "Pani Jordan, naprawdę musimy porozmawiać o tym osobiście."

Widząc ją tak zdesperowaną, nie miałam wyboru, musiałam się zgodzić i ustalić termin spotkania.

Znalezienie Jasona było teraz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie