Rozdział 182

Brandon wiedział, że jest w błędzie, więc zacisnął zęby i milczał.

"Nie pchaj go na skraj, Caroline."

Po tych słowach odłożył słuchawkę.

Zaśmiałam się zimno, nie przejmując się wcale.

Tego wieczoru Simon i Francis przynieśli mi najnowsze informacje.

"Brandon utknął w swoim biurze. Akcjonariusze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie