Rozdział 232

Nie mogłam powstrzymać się od odczuwania niepokoju. Jak mogłabym odpocząć w takim stanie?

Chciałam jak najszybciej zobaczyć swoje dziecko.

Royce zdawał się wyczuć moje napięcie. Złapał mnie za rękę i mocno ścisnął. "Hej, nie martw się. Mam to pod kontrolą."

"Jak zamierzasz znaleźć swoje dziecko, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie