Rozdział 242

Zauważyłam subtelny uśmiech w oczach Royce'a, kiedy spojrzał na mnie z góry. "Co właśnie powiedziałaś?"

Poczułam falę zażenowania. Jak mogłam, mając trzydzieści lat, powiedzieć coś takiego?

"Nic nie powiedziałam, a ty nic nie słyszałeś."

Ale on nachylił się bliżej. "Och, ale ja cię słyszałem. Pow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie