Rozdział 243

Kiedy usłyszałam, jak Asher to mówi, naprawdę odetchnęłam z ulgą, bo wiedziałam, że naprawdę mu to nie przeszkadza.

Tak bardzo się martwiłam, że ten problem może stworzyć między nami przepaść.

"Dobra, Asher, wyluzuj. Wiem, że sobie z tym poradzisz."

"Nie stresuj się."

"Nie martw się, Caroline. B...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie