Rozdział 300

Joanna zatrzymała się jak wryta, wyraźnie gotowa na poważną rozmowę ze mną.

Niechętnie odwróciłam głowę, by na nią spojrzeć.

Joanna spotkała mój wzrok, wyglądając coraz bardziej zdezorientowana, gdy tak stała i wpatrywała się we mnie.

"Karolina, bądź ze mną szczera. Od kiedy zobaczyłaś Ronnie'ego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie