Rozdział 561: Zapora ogniowa

Miałem taką myśl, ale nie zamierzałem się narażać na takie niebezpieczeństwo.

"Ktogokolwiek wyślemy, musi być ostrożny," powiedziałem po chwili. "Nie możemy sobie pozwolić na niepotrzebne ryzyko. Jeśli nie możemy się wślizgnąć, to trudno."

Znaleźlibyśmy inną drogę. Park rozrywki i szkoła, które os...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie