Rozdział 625 Nudności

Otworzyłam usta, żeby wyjaśnić, ale nagle poczułam mdłości i pobiegłam do łazienki.

Po zwymiotowaniu patrzyłam na siebie w lustrze, moja twarz była blada.

Czy to naprawdę nadal ja?

Nie mogłam powstrzymać się od przypomnienia sobie słów brunetki, którą widziałam przed wyjazdem.

"Dlaczego to robis...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie