Rozdział 77

Kathy była równie podekscytowana. "Gotowa na to?"

Zdecydowanie kiwnęłam głową. Dziś był pierwszy krok w zburzeniu fasady, i musiał być wykonany dobrze. To było kluczowe dla przyszłości.

Kathy zapytała, "Czy Brandon już wrócił?"

Pokręciłam głową. "Nie mogę się doczekać, jakie kłamstwa wymyśli tym ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie