Rozdział 129

Punkt widzenia Lucasa

Ava zawsze była silna. Nawet gdy się łamała, zachowywała się, jakby nic jej nie ruszało. Ale tej nocy, gdy leżała zwinięta przy mnie, czułem napięcie w jej ciele.

Może nam wybaczyła, zaakceptowała więź, ale to nie znaczyło, że ciężar na jej ramionach zniknął. I nienawidziłem ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie