

Męka Omegi: Poczwórna Więź
samtony213 · Zakończone · 121.5k słów
Wstęp
Ale los miał inne plany. W dniu jej urodzin świat Avy rozpadł się na kawałki, gdy Bogini Księżyca ujawniła jej partnerów: czworaczki, które uczyniły jej życie piekłem.
Załamana i wściekła, Ava przysięga, że ich odrzuci, zdeterminowana, by wykuć własną ścieżkę. Jednak czworaczki, zdając sobie sprawę z powagi swoich błędów, zaczynają bezwzględnie dążyć do zdobycia jej przebaczenia i miłości.
Czy Ava pozostanie przy swoim planie i opuści stado, czy da swoim partnerom i losowi drugą szansę?
Rozdział 1
AVA
„Hej, Omega!”
Nie obejrzałam się. Nie mogłam sobie na to pozwolić. Nie wtedy, gdy słyszałam kroki zbliżające się za mną. Mocniej zacisnęłam dłonie na książkach, idąc naprzód, przeciskając się przez zatłoczony korytarz Akademii Nightshade.
Następnie rozległ się śmiech – ostry, szyderczy. Zbyt znajomy.
„Ava Daniels, nie bądź teraz niegrzeczna,” głos Logana przebijał się przez hałas, gładki i drwiący.
Skręciłam za róg, serce mi waliło, ale oni byli szybsi. Ręka złapała mnie za ramię, szarpiąc mnie do tyłu.
„Gdzie się wybierasz?” Uśmiech Liama był pełen zębów, gdy się nachylał, jego szmaragdowo-zielone oczy błyszczały rozbawieniem.
Wyrwałam ramię, rzucając mu gniewne spojrzenie. „Zostaw mnie w spokoju.”
Słowa ledwo wyszły z moich ust, gdy pojawili się inni. Logan skrzyżował ramiona, blokując mi drogę swoim szerokim ciałem. Lucas stał obok niego, obserwując w milczeniu, podczas gdy Landon czaił się tuż poza zasięgiem, jego zimne szare oczy wwiercały się we mnie.
„Och, nie bądź taka,” powiedział Liam, zbliżając się. „Chcemy tylko porozmawiać.”
Cofnęłam się, moje ramiona ocierały się o ścianę. „Czego chcecie?”
Logan uśmiechnął się złośliwie. „Szacunku. I może trochę wdzięczności. W końcu jesteśmy twoimi przyszłymi Alfami.”
„Po moim trupie,” wymamrotałam, słowa wyślizgnęły się zanim zdążyłam je powstrzymać.
Cisza. Potem Logan zaśmiał się – niski, niebezpieczny dźwięk, który przeszył mnie dreszczem.
„Masz odwagę, przyznaję ci to.” Jego uśmiech się poszerzył. „Ale zobaczymy, jak daleko cię to zaprowadzi.”
Zanim zdążyłam zareagować, Liam wystawił nogę, podcinając mnie. Moje książki rozproszyły się po podłodze, gdy upadłam, ból przeszył moje kolana.
Ich śmiech towarzyszył mi, gdy zbierałam swoje rzeczy, moje ręce drżały z gniewu i upokorzenia.
„Lepiej się pospiesz, Omega,” powiedział Lucas cicho, jego ton był pozbawiony szyderstwa, które brzmiało w głosach jego braci. Ale też ich nie powstrzymał. Nigdy tego nie robił.
Wrzuciłam książki do torby i ruszyłam bez oglądania się za siebie. Ich śmiech odbijał się echem w moich uszach długo po tym, jak opuściłam korytarz.
Wybiegłam przez drzwi akademii na chłodne popołudniowe powietrze, łapczywie łapiąc oddech. Kolana bolały, a dłonie piekły od otarć o podłogę, ale fizyczny ból był niczym w porównaniu do ognia wstydu płonącego we mnie.
Dlaczego to musiałam być ja? Co zrobiłam, żeby na to zasłużyć?
Prawda była prosta: byłam omega. Najniższa z najniższych w hierarchii stada. A tutaj, w stadzie Nightshade, to czyniło mnie celem.
Zaczęłam iść w stronę lasu, mojego azylu, gdy wszystko wydawało się zbyt ciężkie. Wysokie drzewa chroniły mnie przed wścibskimi oczami, ich szepty były balsamem dla mojej zranionej duszy.
Rzuciłam torbę u podstawy starego dębu i oparłam się o jego pień, zamykając oczy. Twarze czworaczków migały w mojej pamięci: przeszywające niebieskie oczy Logana, złośliwy uśmiech Liama, obojętne spojrzenie Lucasa i lodowate spojrzenie Landona.
Byli moimi dręczycielami, ale byli też przyszłymi Alfami stada Nightshade. To oznaczało, że nikt nigdy im się nie przeciwstawi, ani dla mnie, ani dla nikogo.
Westchnęłam, odchylając głowę do tyłu, by spojrzeć na sklepienie nad sobą.
„Nienawidzę ich,” wyszeptałam do drzew.
Ale nawet gdy to mówiłam, coś głęboko we mnie się poruszyło, uczucie, którego nie potrafiłam nazwać, którego nie chciałam uznać.
Dźwięk łamiącej się gałązki wyrwał mnie z myśli. Moja głowa gwałtownie się odwróciła, serce waliło, gdy przeszukiwałam cienie.
„Kto tam?” zawołałam, mój głos drżał.
Cisza.
Czekałam chwilę dłużej, potem potrząsnęłam głową. To tylko wyobraźnia. Wstałam, otrzepałam spodnie i chwyciłam torbę. Robiło się późno, a nie mogłam sobie pozwolić na bycie na zewnątrz po zmroku.
Idąc w stronę domu stada, nie mogłam pozbyć się uczucia, że ktoś lub coś mnie obserwuje.
Ostatnie Rozdziały
#154 Rozdział 154
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#153 Rozdział 153
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#152 Rozdział 152
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#151 Rozdział 151
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#150 Rozdział 150
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#149 Rozdział 149
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#148 Rozdział 148
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#147 Rozdział 147
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#146 Rozdział 146
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025#145 Rozdział 145
Ostatnia Aktualizacja: 5/29/2025
Może Ci się spodobać 😍
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Rozpieszczana przez miliarderów po zdradzie
Emily i jej miliarder mąż byli w małżeństwie kontraktowym; miała nadzieję, że zdobędzie jego miłość poprzez wysiłek. Jednak gdy jej mąż pojawił się z ciężarną kobietą, straciła nadzieję. Po wyrzuceniu z domu, bezdomną Emily przygarnął tajemniczy miliarder. Kim on był? Skąd znał Emily? Co ważniejsze, Emily była w ciąży.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Luna w ucieczce - Ukradłam synów Alfy
Następnego ranka, gdy wraca jasność umysłu, Elena odrzuca Alfę Axtona. Rozwścieczony jej odrzuceniem, ujawnia skandaliczne nagranie, aby ją zrujnować. Gdy nagranie trafia do sieci, jej ojciec wyrzuca ją z watahy. Alfa Axton wierzy, że to zmusi ją do powrotu, ponieważ nie ma dokąd pójść.
Nie wie jednak, że Elena jest uparta i nie zamierza ugiąć się przed żadnym Alfą, zwłaszcza nie przed tym, którego odrzuciła. On chce swojej Luny i nie cofnie się przed niczym, aby ją mieć. Zdegustowana, że jej własny partner mógł ją zdradzić, ucieka. Jest tylko jeden problem: Elena jest w ciąży i właśnie ukradła synów Alfy.
Motywy i wyzwalacze: Zemsta, ciąża, mroczny romans, dubcon, porwanie, stalker, Noncon (nie przez głównego bohatera), psycho Alfa, niewola, silna kobieca postać, zaborczy, okrutny, dominujący, Alfa-dupek, gorący. Od biedy do bogactwa, wrogowie do kochanków.
BXG, ciąża, uciekająca Luna, mroczny, zbuntowana Luna, obsesyjny, okrutny, pokręcony. Niezależna kobieta, Alfa kobieta.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Sekretna Ciąża Byłej Żony Miliardera
W dniu, w którym otrzymałam wyniki testu ciążowego, Sean poprosił o rozwód.
"Rozwiedźmy się. Christina wróciła."
"Wiem, że jesteś wściekła," mruknął. "Pozwól, że to naprawię."
Jego ręce znalazły mój pas, ciepłe i nieustępliwe, przesuwając się w dół krzywizny mojego kręgosłupa, aby objąć moje pośladki.
Odepchnęłam go od siebie, półserio, moja determinacja topniała, gdy pchnął mnie z powrotem na łóżko.
"Jesteś dupkiem," wyszeptałam, nawet gdy poczułam, jak zbliża się, jego czubek dotykający mojego wejścia.
Wtedy zadzwonił telefon – ostry, natarczywy – wyrywając nas z tej mgły.
To była Christina.
Więc zniknęłam, niosąc ze sobą tajemnicę, której miałam nadzieję, że mój mąż nigdy nie odkryje.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!