Rozdział 152

Lucy spojrzała jej w oczy na chwilę, zanim w końcu westchnęła i poddała się, "Dobrze, dobrze, jestem ci coś winna. Osobiście poprowadzę zespół do twojej fabryki na pobieranie próbek, nadzoruję cały proces i dostarczę ci dane, jak tylko będą gotowe. Ale..."

Zatrzymała się, w jej oczach pojawił się f...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie