Rozdział 155

Tamsin myślała, że Daniel przesadza. "Mam Zoey przy sobie, więc oczywiście, że jestem odważna."

"Tak, na początku było strasznie, nogi mi się trzęsły, ale kiedy mnie wyniosłeś, poczułam... całkiem ekscytujące!"

Wspominała, a jej oczy błyszczały.

Daniel, wściekły, warknął, "To dlatego, że Zoey jes...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie