Rozdział 157

Zoey właśnie weszła do sali szpitalnej, gdy Aiden ruszył na nią, gotowy do ataku. "Naprawdę miałaś czelność tu przyjść?!"

Zanim zdążył uderzyć, Zoey złapała jego nadgarstek mocnym, zdecydowanym chwytem.

Odwróciła głowę powoli, jej lodowate spojrzenie przeszyło Aidena. "Aiden, dobrze się przyjrzyj....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie