Rozdział 195

Zoey nie mogła powstrzymać się od śmiechu na widok nerwów Tamsin. "Czy Alex już nie wyjaśniał? Szanuje mnie i nie zrobi nic niewłaściwego."

Alexander, który stał niedaleko, rozluźnił się na jej słowa, a na jego ustach pojawił się uśmiech.

Jego żona, pomyślał z czułością, zawsze go rozumiała.

Zoey...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie