Rozdział 204

"Jeśli to tak dalej pójdzie," głos Aleksandra był szorstki, "boję się, że nie będę w stanie się kontrolować."

Zoey delikatnie głaskała go po plecach. "To się uspokój i najpierw mnie puść."

Próbowała go uspokoić, ale dlaczego sama czuła się taka oszołomiona?

Jak jego pocałunki mogły być tak... uza...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie