Rozdział 232

Oliver i jego ekipa szybko posprzątali miejsce zdarzenia, wrzucając jęczących zabójców do furgonetki i odjeżdżając z piskiem opon.

Aleksander mocno trzymał Zoey za rękę, prowadząc ją do jej specjalnie zaprojektowanego samochodu.

"Zajmę się wszystkim tutaj. Nie zostanie żaden ślad," powiedział cich...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie