Rozdział 234

Alexander rzucił od niechcenia, "Pamiętam, że pan Hamilton nie mógł spać przez tę sprawę z porwaniem tych bogatych dzieciaków w zeszłym miesiącu. Czy te twarze nie wyglądają znajomo? Wyślij je anonimowo."

Zoey spojrzała na Alexandra zaskoczona.

Nie spodziewała się, że przekaże tych ludzi Leroyowi,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie