Rozdział 13: Dywan

Przynajmniej... ten człowiek mnie posłuchał.

Z czasem nasza komunikacja stała się ściśle profesjonalna. Mieliśmy spotkania, podczas których wygłaszał ogólne uwagi i niektóre prośby, ale nic więcej.

Najważniejsze było to, że unikał bezpośrednich rozmów ze mną, zachowując uprzejmą, lecz chłodną post...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie