
Miłość, krzywe i złamane serce
Kika_Nava · W trakcie · 103.6k słów
Wstęp
Jego ręka była między moimi nogami, a on znów zaczął mnie pieścić, każdą część, wewnątrz i na zewnątrz, jakby chciał poznać każdą cząstkę mnie. Myślę, że nigdy w życiu żaden mężczyzna nie dotykał mnie w ten sposób.
Ale Ethan był zdeterminowany, zaczął pocierać, naciskać, a ja nie mogłam się powstrzymać, krzycząc z rozkoszy, wyginając plecy i drżąc. Moje ręce były przyciśnięte do jego pleców, moje paznokcie wbijały się w jego skórę.
Wsadził jeden palec we mnie, na zewnątrz i do środka, pocierając kciukiem to miejsce, które doprowadzało mnie do szaleństwa. Nie przestawał, sprawiając, że moje wnętrze wspinało się coraz wyżej, aż byłam gotowa na szczytowanie.
„Ethan, mój Boże…” jęknęłam, nie mogąc mówić.
Byłam zbyt zajęta oddychaniem i jęczeniem, próbując się utrzymać. Krzyknęłam, napierając swoim rdzeniem na jego rękę, bo chciałam więcej i więcej.
Co byś zrobiła, gdyby mężczyzna, który zniszczył twoje życie, znów się pojawił?
Priscilla odkrywa, że ważnym nowym klientem w jej pracy jest jej dziecięca miłość i pierwszy zauroczenie... ale także mężczyzna, który nawiedzał jej nastoletnie lata.
Wyraźnie usłyszała, jak mówił… „Dlaczego chciałbyś wyjść z tą... dziewczyną? Chcesz być pośmiewiskiem? Chyba że lubisz dziewczyny... z nadwagą... jak małą świnkę,”... i wtedy zaczął się koszmar.
Ale teraz Ethan wraca i nie robi nic, tylko poluje na Priscillę.
Czy będzie w stanie zapomnieć, co zrobił? Czy uda jej się uciec przed Ethanem? Co nagle zainteresowało go nią po tylu latach?
Rozdział 1
Myślałam, że mój dzień będzie bardzo dobry, ale nie mogłam się przygotować na to, co miało się wydarzyć.
"Priscilla, kochanie..."
O nie, błagam nie.
"Hej…" mówię znudzona, nie zwracając uwagi na telefon, a tym bardziej nie spodziewałam się telefonu od mamy.
Jestem teraz bardzo zajęta. Ogłoszono wielką zmianę w biurze. Szef powiedział nam, że będziemy pracować z nowym klientem. I to wszystko, o czym mogę myśleć, wydaje się ważne.
Ludzie mówią, że zmiany są dobre, ja po prostu chcę jakiejś szansy, potrzebuję nadziei w moim życiu.
"Dzwonię tylko, żeby ci powiedzieć... że ślub Lily się zbliża. Fairfaxowie nie tylko zaprosili twoją siostrę, wszyscy jesteśmy zaproszeni, byłoby wspaniale! I o mój Boże... jest tyle do zrobienia!" mówi z oczywistym podziwem.
Zapomniałam... Fairfaxowie, ale jak ich zapomnieć? Sama wzmianka o tym nazwisku sprawia, że się wzdrygam.
"Tak, co do tego, nie wiem, czy powinniśmy..."
"Co? Co ty mówisz...?"
"To znaczy... nie jesteśmy ich rodziną... my..."
"Co za bzdury! To największe wydarzenie! Cała wyższa sfera tam będzie!" mówi.
"Mamo... my nie jesteśmy..."
"Pójdziesz z siostrą i ze mną na ten ślub, byli bardzo dobrymi przyjaciółmi, pomagali nam, kiedy tylko mogli! Dobrze? Chcę, żebyś zrobiła wszystko, czego potrzebują. Rozumiesz? Oni nas potrzebują!"
Czy oni nas potrzebują? Rodzina Fairfaxów to wyższa sfera, a my… z drugiej strony, walczymy i cierpimy, żeby dostać wypłatę. Moja mama prowadzi mały salon fryzjerski, a mój ojciec nigdy się więcej nie pojawił. Mam spokojną pracę, moja siostra pracuje z mamą. Wiesz… zwyczajna rodzina.
"I postaraj się trochę bardziej wystroić, bądź bardziej kobieca, kup sobie jakieś ubrania, jeśli trzeba... Muszę kończyć, dzwonią do mnie! Pa-pa!” mówi pospiesznie i rozłącza się.
Wow... świetna rozmowa.
Przynajmniej komentarze dotyczyły moich ubrań, a nie mojego ciała, zwykle mówi mi, że mam nadwagę. Jakbym nie miała lustra!
Więcej dramatu w moim życiu, jakby było mi to potrzebne.
Lily Fairfax i moja siostra Caroline... najlepsze przyjaciółki na zawsze. Chociaż, nikt nie wie, jak nadal są przyjaciółkami. A może tylko ja.
Caroline jest raczej egocentrycznym charakterem, podczas gdy Lily jest najsłodszą, najmilszą i najbardziej uroczą dziewczyną, jaką znam. Nasze rodziny stały się przyjaciółmi, ale nie tak bliskimi, żebyśmy byli zaangażowani w jej ślub. Nie widziałam Lily od lat!
I można by pomyśleć, że śluby są miłe, tak, są. Problem z Fairfaxami... jest prawie na sto procent pewne, że jej brat przyjdzie, a to jest złe... okropne.
Problemem był Ethan. Samo myślenie o nim sprawia, że boli mnie brzuch. Muszę wymyślić wymówki, mnóstwo wymówek, żeby nie iść na ten ślub za nic na świecie.
Ethan... cóż, dla mnie był idealnym chłopakiem. Moim najlepszym przyjacielem, kiedy byłam małą dziewczynką. Był marzeniem każdej dziewczyny w liceum i moją pierwszą i jedyną miłością.
Minęły lata, odkąd przestałam myśleć o wszystkim, co się wtedy wydarzyło, nadal boli, płakałam tak dużo z jego powodu.
Moje życie nigdy nie było takie samo, a moje poczucie własnej wartości zostało zniszczone, jak mogłabym go nawet zobaczyć? Co bym mu powiedziała? Nie, nie... lepiej nawet o tym nie myśleć.
Myślę, że jego życie musiało być dobre, byliśmy tak różni jako dzieci, nasze rodziny i nasza klasa społeczna, ale nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki nie było za późno.
Ethan był taki przystojny, popularny, inteligentny, a ja... byłam niczym. Czasami, kiedy o nim myślę, zastanawiam się, jak się teraz ma. Musi być sukcesywny, żonaty i szczęśliwy. Nie, nie... lepiej w ogóle o nim nie myśleć. To zbyt boli. Nadal pamiętam jego słowa, które mnie rozdarły.
Prawdopodobnie będzie na ślubie swojej siostry, nie ma mowy, żeby nie był z nią w ten ważny dzień. Ale ja nie pójdę, i nie zobaczę go, i wszystko będzie dobrze. Dokładnie, wszystko będzie dobrze, Priscilla.
Pracuję w firmie budowlanej, a mój szef niedawno założył mały dział projektowania wnętrz. Zawsze chciałam być swego rodzaju artystką, ale niestety nie mogłam.
Ale wszyscy musimy gdzieś zacząć, a kiedy zobaczyłam okazję, skorzystałam z niej. Muszę nauczyć się wielu rzeczy. Zazwyczaj skupiam się na magazynie, patrząc na materiały, meble i rośliny, które będą używane w kilku bieżących projektach.
A nowy klient to zawsze dobra wiadomość. Mój szef powiedział, że prawdopodobnie przyniesie nowe projekty i większych klientów! Ale kiedy myślałam o możliwościach, moi koledzy mówili tylko o nowym kliencie, konkretnie o tym, jak atrakcyjny był.
Jest dużo zamieszania, ale w sumie nowy klient jest przystojny, i słyszę różne komentarze.
"Naprawdę... czy on jest aż tak przystojny?"
"Dziewczyno... nie masz pojęcia. Widziałam go wczoraj na spotkaniu. Jest cholernie przystojny!"
"Opowiedz nam, jak wygląda!" krzyczy kolejna osoba.
"Ufff, petarda: młody, wysoki, blondyn, z piękną skórą, seksownym głosem jak diabli, wykwintne i drogie ubrania."
"Jest wolny?" słyszę innych pytających, a kiedy idę do swojego biurka, w środku się uśmiecham.
Nie mam szczęścia w randkowaniu. Moi byli chłopacy nie byli najbardziej troskliwymi i rozważnymi ludźmi na świecie. Dwie przeszłe relacje, nie że było ich wiele.
Nic wyjątkowego, żadnej przytłaczającej miłości, tylko... zwykłe relacje. Myślę, że osiedli się, a potem znudzili się mną.
Ale dajcie spokój… jestem pewna, że nowy klient nawet na mnie nie spojrzy, nie jestem głupia ani złudna. W biurze są ładne dziewczyny, a taki mężczyzna musi być żonaty, zaręczony albo mieć wiele dziewczyn.
Wiem, że jestem bardzo miłą osobą i piękną kobietą, jak mówi Suzy, moja najlepsza przyjaciółka... ale nadal jestem kobietą, która nie wpisuje się w kanon piękna.
Jestem niska, mam wiele krągłości, szerokie nogi i szerokie biodra. W szkole śmiali się ze mnie z powodu mojego wyglądu, i to wpłynęło na mnie głęboko, do dziś. Nauczyłam się akceptować siebie taką, jaka jestem. Przynajmniej staram się.
"Ahhh, jest tutaj…" słyszę od koleżanek i zdaję sobie sprawę, że to Kate.
"Dziewczyny, ten facet jest poza waszym zasięgiem... jeśli ktoś może go tu zdobyć... to ja. Klient nie tylko jest atrakcyjny, ale dobrze związany i inteligentny! Nie jest tylko ładną twarzą. Żadna z was nie jest na poziomie. Więc przestańcie gadać i zabierzcie się do pracy."
"Hej!...” zaczynają mówić moje współpracownice, kiedy mój szef krzyczy na nas.
"Wszyscy! Do pracy, mamy dziś ważne spotkanie! Nasz nowy klient powinien niedługo przybyć, i mam nadzieję, że wszystko będzie perfekcyjne."
Dziś? Cholera! Nie spodziewałam się, że to będzie tak szybko.
“Priscilla… czy mogłabyś przynieść mi kopię nowego kontraktu? I nie zapomnij o aktualizacjach” pyta mnie swoim stanowczym głosem, nawet nie mówiąc mi dzień dobry.
Jest dobrym człowiekiem, dobrym szefem, ale zastraszającym. Dla mnie jest mniej więcej przyjemny, bo zawsze jestem gotowa pomóc i się uczyć. Z moimi kolegami jest dość chłodny. Jestem przyzwyczajona do jego manier, a dziś wygląda na zestresowanego, więc idę szybko.
Skupiam się na pracy i wszystkim, co muszę zrobić, i przygotowuję wszystko szybko, myślę, że mój szef będzie zadowolony. Jestem wdzięczna, że nie jestem zaproszona na to spotkanie, bo wydaje się być niezwykle ważne. Jestem tylko zwykłym pracownikiem, lepiej nie angażować się w zbyt poważne sprawy.
Żałuję, że nie mogłam iść do łazienki przed zobaczeniem nowego przystojnego klienta, na pewno się rumienię, a mój makijaż nie jest najlepszy, ale to nie tak, że idę na pokaz mody. To tylko klient, tak atrakcyjny i błyskotliwy jak jest... nic więcej, nie przychodzi tu dla mnie, wcale.
"Priscilla... szef powiedział, że kiedy skończysz, powinnaś zanieść dokumenty do sali konferencyjnej," mówi mi koleżanka, i tam idę.
Kiedy otwieram drzwi, zdaję sobie sprawę, że spotkanie już się zaczęło, i zamieram.
"Och, Priscilla… właśnie tej osoby potrzebowaliśmy. Właśnie mówiłem nowemu klientowi o tobie" mówi mój szef.
On. Ethan Fairfax siedzi obok mojego szefa z olśniewającym uśmiechem. Jest elegancko ubrany, wygląda jak model za milion dolarów i mimo że minęły lata... rozpoznaję go.
"Och… cześć Prissy," mówi.
I czuję, jak się potykam, ktoś mnie potknął i upadam z hukiem. Z podłogi widzę go...
Nie… to niemożliwe!
Ostatnie Rozdziały
#74 Rozdział 75: Koniec
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#73 Rozdział 74: Miłość, krzywe i serce
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#72 Rozdział 73: Nasza bańka
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#71 Rozdział 72: Co w nim kocham
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#70 Rozdział 71: Zakochałem się w dziewczynie
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#69 Rozdział 70: Data
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#68 Rozdział 69: Niespodzianki
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#67 Rozdział 68: Mama wie najlepiej
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#66 Rozdział 67: Nowe życie w Seattle
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025#65 Rozdział 66: Jego imię
Ostatnia Aktualizacja: 7/23/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.












