Rozdział 16: Deszcz

Kiedy wstaję, aby rozpocząć dzień, ciągle myślę o wczorajszym wieczorze z Ethanem. Czuję, jakby to wszystko było snem. To nie było coś pochwyconego w chwili, jak inne pocałunki... to było inne. Ethan był inny.

Gdyby moje ciało mogło mówić za mnie, powiedziałoby, że wszystko wydawało się bardzo praw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie