Rozdział 28: Następnego dnia

Boże... jutro.

Jutro będę z nim, w biurze.

Czy będzie dziwnie?

Niewygodnie?

Moi koledzy mogą zauważyć, że coś się dzieje między nami, jeśli moje zachowanie mnie zdradzi. Nieee... niemożliwe. Nikt nawet nie pomyśli, że jestem z tym wielkim, przystojnym klientem.

I nadszedł w końcu poniedziałek, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie