Rozdział 62: Ściana

Nie mogę dokładnie powiedzieć, co się wydarzyło w ostatnich dniach; nie mogę dokładnie opisać szczegółów.

Pamiętam, jak opuszczałam dom Ethana tamtego okropnego dnia, czując, że zostawiam ważną część siebie. Płakałam, jadąc do domu jak zombie. Marzyłam tak bardzo o byciu z nim, o byciu blisko nieg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie