Rozdział 77 Operacja ratownicza

James pospieszył naprzód, ciężko opierając się na swojej lasce.

"Gdzie jest babcia?"

"Karetka już tu jest. Pakuję jej rzeczy, żeby zabrać ją do szpitala."

"Idę z wami."

"Nie ma mowy."

Matylda zgromiła go wzrokiem, patrząc na jego drżące nogi. "Co ty możesz zrobić? Tylko będziesz przeszkadzał. Z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie