Rozdział 105 Fasada

Dlaczego ona miałaby płacić?

Te rzeczy zostały przed chwilą nazwane przez Clarę "śmieciami".

Clara poczuła, jak jej twarz płonie z upokorzenia.

"Te 'śmieci' na podłodze," głos Sophii był zimny jak lód, "Potrójna kwota z faktury jako odszkodowanie. Nie zapłacisz ani grosza, a mój prawnik się odezw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie