Rozdział 164 Deszcz meteorów

Oczy Gerarda rozbłysły niczym reflektory w chwili, gdy zobaczył Sophię.

Poprawił swój jaskraworóżowy garnitur i chwycił aksamitne pudełko na biżuterię, pełen pewności siebie, gdy zaczął wchodzić po schodach.

„Sophia! Podoba ci się niespodzianka, którą dla ciebie przygotowałem?” zawołał głośno, zup...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie