ROZDZIAŁ 117: NIE NACISKAJ MNIE.

Atmosfera zamarła w tej chwili!

Rose, która głośno nalegała na znalezienie złodzieja, nagle zobaczyła, jak pierścień wypadł z jej własnej torby.

Co się, do diabła, dzieje?

Rose sama była zdezorientowana, myślała, że włożyła pierścień do torby Ariany, jak więc znalazł się w jej?

Przez chwilę jej umys...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie