ROZDZIAŁ 119: TO KOBIETA, KTÓRĄ KOCHAM NAJBARDZIEJ, LUCAS FIRESTONE.

Znajomy zapach ogarnął go.

To było uczucie zarówno dziwne, jak i znajome.

Jakby podróżował przez wieki, tylko po to, by znów znaleźć się u jej boku.

Nawet nie patrząc, wiedziała, że to Lucas.

Lucas trzymał Arianę mocno, chciwie wdychając jej zapach.

Bóg wie, jak bardzo tęsknił za tym zapachem.

Na po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie