Rozdział 113

"Ach, co powiedziałaś?"

"Nic." Aman stanął przed samochodem i zauważył, że było jeszcze wcześnie. "Ponieważ dzisiaj są twoje urodziny, gdzie chciałabyś pójść? Mogę ci towarzyszyć."

"Naprawdę?" Oczy Chloe natychmiast rozbłysły. "W takim razie zaraz coś wymyślę."

Rzadko się zdarzało, żeby Aman miał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie