Rozdział 1250

"Wasza Wysokość, jest jeszcze jedna sprawa. To strażnicy przed główną salą urzędu królestwa to usłyszeli." Henry po prostu zgłosił sprawę.

Charlie wyjął bezcenny zegarek kieszonkowy i spojrzał na czas. Zostało jeszcze kilka minut. "Powiedz mi, jakie jeszcze masz wieści o mojej matce?"

"To nie Jego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie