Rozdział 1721

"Dzień dobry, panie Li." Ragib wyciągnął rękę i uścisnął jego dłoń. "Możesz nazywać mnie szefem. Pani obok mnie jest lekarzem. Jest odpowiedzialna głównie za zapobieganie urazom podczas podróży, więc będzie nam towarzyszyć.

Dodatkowo, tych 20 osób odpowiada za twoją ochronę tym razem. Możesz nam w ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie