Rozdział 237

"Zamknijcie się wszyscy!" ryknął Finn. "Nie będę jej więcej błagać!"

Bo błaganie było bezużyteczne!

Nie było potrzeby, żeby się poniżał.

Jednak wyżsi rangą pracownicy i akcjonariusze firmy mieli pewną wagę w swoich słowach, co mogło wywierać presję na dyrektorów i prezesa.

"Pani Bishop!"...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie