Rozdział 11

„Więc, masz już jakieś wieści od niego?” zapytała Laura, wskakując do mojego eleganckiego, czarnego samochodu, jej ton był mieszanką ciekawości i zatroskania.

„Czy bym tak wściekła, gdybym miała?” warknęłam, mocno ściskając kierownicę. Słowa mojej najlepszej przyjaciółki tylko podsycały ogień mojej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie