Rozdział 44

Uśmiech ulgi pojawił się na ustach Vivienne, gdy Magnus podziwiał strefę dla gości w dużej sali przedszkola Jaydena i Jayli.

Dziś była uroczystość zakończenia przedszkola bliźniaków, a Vivienne nie mogła być bardziej szczęśliwa i dumna z nich.

"Dzięki Bogu, zdążyłem," powiedział Magnus, składając ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie