Rozdział 65

Magnus uśmiechnął się, obserwując, jak bliźniaki się bawią, a jego babcia siedziała obok niego z dumą malującą się na twarzy. „Spójrz na nich, Magnus,” powiedziała, jej oczy błyszczały. „Są takie małe aniołki!”

Magnus zaśmiał się. „Tak, są małymi aniołkami, ale czasem zachowują się bardziej jak mał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie