Rozdział 84

Magnus podniósł wzrok znad swojego MacBooka, gdy Daniel wszedł do biura, mocno trzymając iPada przy piersi.

„Dzień dobry, panie,” przywitał się Daniel.

„Dzień dobry.” Magnus zamknął laptop do połowy, wyczuwając jego ton. „Coś nowego?”

„Tak, panie. W końcu mam coś na Xaviera Harpera.” Twarz Daniel...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie