ROZDZIAŁ 097: Tysiąc zgonów

~~Julie~~

Jesteśmy w salonie sukien ślubnych, a entuzjazm Caroliny mógłby zasilić małe miasto. Mała Valeria jest przypięta do jej piersi, malutki, śpiący pakunek spokoju w środku chaosu, który jej mama wywołuje.

Carolina skacze od jednej sukni do drugiej. Jej entuzjazm jest zaraźliwy, mimo że już ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie