Rozdział 102

Gabriella’s P.O.V

Odwróciłam się gwałtownie, serce waliło mi w piersi, i zamarłam w pół oddechu, gdy go zobaczyłam—Tristan. A tuż obok niego, ze wszystkich ludzi, była Sophia. Stali tam jak finał jakiegoś chorego żartu, oboje na końcu sceny, jakby należeli. Jakby byli zaproszeni.

„Co, do cholery, tu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie