Rozdział 34

Perspektywa Sophii

Gabriella stanęła przede mną, jej obcasy stukając o marmur niczym ostrzeżenie. Jej wzrok przesuwał się po mojej sylwetce, zatrzymując się odrobinę za długo na sukience, która opinała moje krągłości, tej, którą wahałam się założyć, bo myślałam, że może być zbyt wyzywająca.

Zbyt krz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie