Rozdział 55

Nathaniel’s P.O.V

„Dotknij mnie,” błagała gorączkowo, jej głos drżał. „Potrzebuję cię w sobie.”

Przycisnąłem palce do jej fałd, czując ciepło jej skóry, zapach jej ciała sprawiał, że traciłem zmysły.

Pocałowałem ją w miejscu między nogami, a ona zadrżała od tego uczucia. „Jeszcze nie,” powiedziałem....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie