Rozdział 83

Punkt widzenia Tristana

Mrugnąłem, zaskoczony ostrością pytania pana Harrisona, które przecięło powietrze niczym ostrze. Poruszyłem się nieco na krześle, zdezorientowany, niepewny, czy dobrze go usłyszałem.

„Dlaczego mnie o to pytasz?” zapytałem, głosem cichszym niż zamierzałem. „Mam na myśli... dzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie