Rozdział 159

ISABELLA

„Naprawdę myślisz, że uciekniesz ode mnie?” Głos Juliana był jadowity, jego ślina gorąca na moim policzku, gdy potrząsał mną tak gwałtownie, że świat się zamazał.

Przerażenie mnie ogarnęło. Moja siła wyparowała, pozostawiając jedynie surową desperację.

„Po prostu pozwól mi cię pieprzyć, ko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie