

Mój szef, mój pan
Mira Harlson · Zakończone · 69.3k słów
Wstęp
„Moja idealna mała subka,” wymruczał chrapliwie przy moich ustach, jego głos był pełen pożądania, gdy kontynuował eksplorację głębi moich ust swoim językiem. Sięgnął, aby wyłączyć bieżącą wodę. W płynnym ruchu, bez wysiłku podniósł mnie i osadził na lekko podwyższonej umywalce.
„Podnieś koszulkę,” jego głos był niskim rozkazem. Bez wahania spełniłam jego polecenie, powoli unosząc materiał, aż zebrał się tuż pod moim pępkiem.
Moja cipka była teraz w pełni widoczna, a on patrzył na nią, wydając się całkowicie oczarowany moim ciałem.
„Teraz obejmij nogi,” polecił stanowczo.
Wzięłam głęboki oddech i posłuchałam jego instrukcji, przyciągając nogi i formując je w kształt M, który odsłonił moje najbardziej intymne miejsce przed nim.
W tej bardzo pikantnej, ale intrygującej powieści, Levi i Isabella balansują między zawodowymi oczekiwaniami a ukrytymi pragnieniami, gdy odkrywają, że ich internetowa relacja BDSM jest między nimi. Zagłębiając się w skomplikowany taniec władzy, zdrady i intymności, znajdują ukojenie, uzdrowienie i niespodziewaną miłość w swoich ramionach, przekraczając granice swojego zawodowego życia. Ale co się stanie, gdy na scenie pojawi się niespodziewany wróg? Czy Levi zdoła ochronić kobietę, którą kocha najbardziej na świecie, czy też dla niego liczy się tylko dominacja?
Rozdział 1
ISABELLA
**
Ja: „Witam Panie L, jestem Isabella."
Z mieszanką odwagi i nerwowości kliknęłam przycisk wysyłania, czując jednocześnie podekscytowanie i strach. Po drugiej stronie ekranu czekał na mnie zupełnie nowy świat, gdy przedstawiałam się nowemu mistrzowi BDSM.
To miał być zwykły piątek, kiedy wypiję drinki z moją najbliższą przyjaciółką Charlotte i wrócę do domu, lekko wstawiona, by od razu zasnąć. Ale tego wieczoru, w przyciemnionym barze, Charlotte opowiadała historie o swoim dawnym Mistrzu Online, Panu L, mężczyźnie, który oczarował ją na wszelkie możliwe sposoby, prowadząc ją do całkowitego poddania się zarówno ciałem, jak i umysłem. W chwili słabości wysłała mu półnagie zdjęcie bez jego zgody, co skutkowało natychmiastowym zablokowaniem przez niego.
Założyłam się z Charlotte o tysiąc dolarów, że nie tylko przekonam Pana L, żeby zaakceptował mnie jako swoją nową sub online, ale również spotkał się ze mną osobiście, czego nigdy wcześniej nie zrobił.
Teraz tego żałuję; minęło już ponad pięć minut, a Pan L, mimo że jest online, nie odpisał. Charlotte ma rację; nie jestem wystarczająco dobra. I tak nie jestem tak ładna jak ona.
Zastanawiam się, czy odpisze. Oparłam się na komfortowej narzucie i wpatrywałam się w ekran z przymrużonymi oczami. Gdybym nie była tak wstawiona, może wysłałabym mu kolejną wiadomość. Właśnie kiedy miałam się poddać, pojawiła się jego wiadomość.
On: „Cześć piękna."
Przygryzłam wargę i wydałam z siebie okrzyk radości. Leżąc płasko na brzuchu, podparłam się na łokciach, unosząc nogi, i zaczęłam pisać gorączkowo.
Ja: „Szukam nowego mistrza," ogłosiłam odważnie.
On: „Prosto do rzeczy. Lubię to," przyszła szybka odpowiedź.
On: „Co sprawia, że uważasz, że jesteś godna być moją sub?" wyzwał mnie.
Tłumiąc chęć przewrócenia oczami, przygryzłam wargę, nie mogąc zaprzeczyć przyciąganiu. Mimo że nigdy nie widziałam jego twarzy, żywe opisy od Charlotte sprawiały, że pragnęłam go tak bardzo. Charlotte nigdy nie angażuje się zbyt mocno z mężczyznami, więc ten musiał być wyjątkowy.
Ja: „Jestem bardzo dobrą dziewczynką, tatusiu. Jeśli dasz mi szansę, udowodnię to. Na więcej niż jeden sposób," odpisałam, dodając emotikonę mrugnięcia.
On: „Jesteś pijana, Panno?" odpisał.
Ja: „Nie. Tylko trochę wstawiona," przyznałam się z uśmiechem. Czy lubi pijane wiadomości? Większość mężczyzn to lubi.
On: „Napisz do mnie, kiedy będziesz trzeźwa!"
Jego wiadomość brzmiała jak rozkaz, ale chciałam flirtować dalej. Ja: „Czy to rozkaz, Mistrzu?”
On: „Tak, to rozkaz. Traktuj to jako test, żeby zobaczyć, jak bardzo jesteś uległa."
Ja: „Ale myślałam, że faceci lubią, gdy dziewczyny piszą pijane wiadomości?"
On: „Jedną rzecz, którą wkrótce odkryjesz, kochanie, jest to, że nie jestem jak większość facetów."
On: „Dobranoc" - jego wiadomość przyszła, gdy miałam odpowiedzieć.
Z irytacją wydałam z siebie sfrustrowany krzyk. Jest dokładnie tak surowy, jak ostrzegała Charlotte. Zadowolenie go będzie wyzwaniem, ale jestem zdeterminowana, by go zdobyć. Będzie mój, mój mistrz online, niezależnie od tego, jak trudny może być. I sprawię, że będzie ze mną w realnym życiu.
„Czy wszyscy zgadzają się z raportem Pani Sebastian?" Pytanie Pana Levi jeszcze bardziej mnie rozproszyło. Nie mogłam przestać myśleć o „Panu L". I czułam się trochę nieswojo po wczorajszym piciu, czego zwykle nie robię w niedzielę. Ale Pan L nie odpisał od piątku, i to było dla mnie frustrujące.
"Tak," odpowiedzieliśmy chórem.
"Doskonałe! Brawo, pani Sebastian," pochwalił pan Levi.
"Dziękuję, panie," odpowiedziała pani Sebastian, jej uśmiech promieniał, gdy wracała na swoje miejsce przy konferencyjnym stole, trzy krzesła od mojego.
"Przejdźmy teraz do kolejnego punktu porządku obrad," kontynuował pan Levi, jego głos był gładki i pociągający, przyciągając mnie mimo moich rozproszonych myśli. Cholera! Chcę, żeby ten facet pochylił mnie nad tym stołem konferencyjnym i wziął mnie od tyłu. Jest taki gorący.
Gdy pan Levi wstał i przeszedł na środek sali, wspomnienia wróciły do mnie. Pamiętam, jak po raz pierwszy go zobaczyłam, i jak byłam zachwycona. Pan Levi jest naprawdę dobrze zbudowany i pewny siebie. Jego mięśnie przebijały się przez koszulę, gdy się poruszał. Jego włosy zawsze są idealnie ułożone, a schludna broda dodaje mu surowego wyglądu. Ale to jego niebieskie oczy naprawdę przyciągają moją uwagę. Wydają się patrzeć prosto w moją duszę. Nic dziwnego, że latem został wybrany przez magazyn najprzystojniejszym Włochem.
Powinnam go nienawidzić zamiast lubić, bo naprawdę utrudnił mi życie. Po trudnych studiach dostałam pracę we Włoszech w czołowym zespole wyścigów samochodowych. Ale niedługo po rozpoczęciu pracy doszło do zmiany kierownictwa i pan Levi przejął obowiązki po swoim ojcu, panu Antonio, który miał udar. Kiedy pan Antonio był szefem, wszystko było łatwiejsze, ale teraz martwię się, że nie uda mi się przejść z praktykanta na pełnoetatowego pracownika lub poradzić sobie z presją i trudnymi zadaniami, które pan Levi daje mi każdego dnia.
"Isabella, co sądzisz o propozycji pana Andrew?" Pytanie pana Levi wyrwało mnie z zamyślenia, jakby wyczuł moje głębokie rozproszenie.
"Uważam, że to solidny plan," odpowiedziałam, desperacko mając nadzieję, że moja odpowiedź wystarczy. "A co sprawia, że to solidny plan?" zapytał pan Levi, jego ton był dociekliwy.
O nie! Panika ogarnęła mnie. Nie złapałam ani jednego słowa z propozycji pana Andrew.
O Boże...
"Panie, um... cóż, to dlatego że..." jąkałam się, próbując wymyślić coś sensownego.
"Myślisz, że nie zauważyłem, jak bardzo byłaś rozproszona podczas tego spotkania?" Głos pana Levi miał nutę irytacji, co sprawiło, że atmosfera w sali stała się napięta.
"Przepraszam, panie," wyszeptałam.
Wszyscy się na mnie patrzyli, zwłaszcza Clara, która nie znosiła, że dostaję więcej pracy od pana Levi. To było absurdalne; stres sprawił, że schudłam sześć kilogramów w tydzień. Dlaczego ktoś chciałby mojej pracy?
Ona widzi we mnie rywalkę, ale ja mam to gdzieś. Jestem po prostu zażenowana, bo teraz wszyscy będą myśleć, że nie traktuję swojej pracy poważnie. O Boże! "Zobacz się ze mną po tym spotkaniu," powiedział pan Levi surowo.
Moje serce zaczęło bić mocno, a moja cipka zacisnęła się. Nigdy wcześniej nie widziałam gniewu pana Levi skierowanego na mnie. Strach przed utratą pracy ścisnął mnie mocno.
"Przepraszam, panie..." zaczęłam, ale pan Levi przerwał mi, nie chcąc słuchać moich przeprosin.
Obszedł stół, jego kroki były celowe, aż stanął obok mnie. Pochylił się blisko, jego głos był cichym szeptem w moim uchu, "Byłaś bardzo, bardzo niegrzeczna, Isabella, i zostaniesz ukarana."
Ostatnie Rozdziały
#74 Rozdział 75
Ostatnia Aktualizacja: 3/13/2025#73 Rozdział 74
Ostatnia Aktualizacja: 3/13/2025#72 Rozdział 73
Ostatnia Aktualizacja: 3/10/2025#71 Rozdział 72
Ostatnia Aktualizacja: 3/10/2025#70 Rozdział 71
Ostatnia Aktualizacja: 3/6/2025#69 Rozdział 70
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#68 Rozdział 69
Ostatnia Aktualizacja: 2/17/2025#67 Rozdział 78
Ostatnia Aktualizacja: 2/17/2025#66 Rozdział 67
Ostatnia Aktualizacja: 2/15/2025#65 Rozdział 66
Ostatnia Aktualizacja: 2/8/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.
Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.
Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.