Rozdział Sto i Jeden

Perspektywa Avy

Cass i Archie mieli na twarzach takie same wyrazy, jak ja, więc wiedziałam, że nie tylko ja byłam zaskoczona.

„Co to za zimne powitanie, panie?” zapytał, próbując być czarujący, ale zdecydowanie mu to nie wychodziło.

„Co szeryf tego miasta robi przy moim stole?” zapytałam chłodno,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie