Rozdział Sto trzydziesty.

Perspektywa Avy

Serce mi się kraje, widząc ją w takim stanie. Oczywiście, że nie jest w porządku, ale to nie usprawiedliwia tego, co zrobiła Jaxonowi. Rozumiem, że on też jest wściekły, ale czy nie powinien przynajmniej poruszyć go widok łez własnej matki?

Wierzę, że nie. Płacze od czasu, gdy rozm...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie