Rozdział Sto sześćdziesiąt trzeci.

Punkt widzenia Avy

„Co się, do cholery, dzieje między tobą a moją mamą?” Jaxon rzucił nagle pytanie i wszyscy wiedzieli, do kogo było skierowane. Kopnęłam go pod stołem, ale nic sobie z tego nie robił, bo jego oczy były wbite w Alessandro.

Spojrzałam na Stellę, której twarz była cała zaczerwienion...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie